Jestem wrażliwa za bardzo, wzruszają mnie bajki, krzywda ludzka, krzywda zwierząt, wzrusza mnie muzyka klasyczna, a czasem wzruszam się bez konkretnego powodu. Zgadzam się, że tacy ludzie są niezrozumiani i mają ciężko, bo często wstydzą się swoich emocji, by nie być ocenianym. Pewność siebie budowana jest od dzieciństwa i ja pamiętam zakazy, nakazy i brak wiary w moje umiejętności, co teraz w dorosłym życiu jest dla mnie utrapieniem. Nie doceniam siebie, nie wierzę w siebie i często nie podejmuję ryzyka , bo mam z tyłu głowy, że nie poradzę sobie i powinnam odpuścić. Co do ciszy - nikt tego nie rozumie, ale ja wstając, pijąc kawę potrzebuję kilku minut dla siebie, żeby wejść w ten szalony często dzień. Brak porannej sesji w ciszy powoduje u mnie często złość, otępienie lub zdenerwowanie. Super, że poruszasz takie tematy, bo są jak kołderka dla przebodźcowanej duszy. Ściskam mocno i życzę samych rozwojowych chwil, pełnych spełnienia i ukojenia. ❤
Doskonale rozumiem to, o czym piszesz. Wzruszam się podobnie jak Ty, ale często to ukrywam, bo tak jak napisałaś - bycie wrażliwym powoduje często niezrozumienie i ocenę innych. Mam ogromną nadzieję, że te wszystkie przykre sytuacje z dzieciństwa uda Ci się w końcu przepracować i zawalczyć o dorosłą siebie. Co do ciszy, to uważam że jest mocno niedoceniana i przede wszystkim bardzo rzadko naprawdę rozumiana w tym hałaśliwym świecie. Kojarzymy ciszę z czymś mało przyjemnym, niekomfortowym, bo tak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że wszystkiego jest dużo, wszystko jest głośne. Tymczasem taka cisza potrafi dać ogromną ulgę i przynieść ukojenie. Ściskam!
O wow! Napisanie do siebie kartki czy listu to genialny pomysł! W sumie nie słyszę o nim po raz pierwszy ale teraz wyjątkowo do mnie trafił. Mam urodziny na koniec sierpnia więc myślę, że zrobię coś podobnego dla siebie
Olga! Niedawno, pod ktoryms filmikiem, zostawilam Ci komentarz, ze doceniam i lubie to, ze jestes bardzo naturalna i szczera. Dzisiaj sie powtorze - Twoja szczerosc jest absolutnie przepiekna, ujmujaca i dodajaca odwagi, bo czasem sie wydaje, ze 'tylko ja tak mam', a tu sie okazuje, ze inni maja podobne odczucia i ta swiadomosc dodaje odwagi ale tez daje spokoj, ze nie jestesmy sami... Dodam jeszcze cos osobistego, ale moze sprawi, ze sie usmiechniesz... przez ostatnie tygodnie nie ogladalam za bardzo RUclips, bo mialam chorą piesę, dokladnie dwa tygodnie temu musialam ja uspic, co zlamalo mi serce, bo spedzilysmy razem ponad 15 lat... Tez lubie spedzac czas w ciszy ale w tych trudnych tygodniach mialam czasem ochote, zeby ktos to mnie pogadal, cos spokojnego ale sensownego i Ty bylas (a wlasciwie nadal jestes, bo wciaz potrzebuje spokoju) jedyna osoba, ktora moglam ogladac; odkrylam Cie niedawno (przez Karoline) i jeszcze nie obejrzalam wszystkich filmow, wiec ogladam nawet vlogi jesienne, zimowe, jak i czyszczenie przestrzeni i przynosi mi to duzo komfortu - u Ciebie znajduje opanowanie, prawdziwosc i kojacy spokoj. Wydaje mi sie, ze inne dziewczyny, ktore wczesniej ogladalam i ktore nadal lubie, sa po prostu za glosne, trajkotaja za duzo i jest w ich filmach za duzo wszystkiego 🤭 (nic w tym zlego, ale na obecny moment w moim zyciu to mnie rozprasza). U Ciebie jest dobrze i kojaco, dziekuje! 😘
Ogromnie dziękuję Ci za ten komentarz... Wzruszyłam się, ale też poczułam ogromne szczęście, że mam takie wspaniałe osoby, które oglądają moje filmy 🥺 Jest mi niesamowicie przykro z powodu straty członka rodziny, to musiało być naprawdę łamiące serce i nie wyobrażam sobie jak musiało to być dla Ciebie trudne. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz łatwiej sobie z tym poradzić. To, że mogłam być pewnego rodzaju wsparciem dla Ciebie w tym czasie jest dla mnie absolutnie nie do opisania. Dziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś. Ściskam Cię mocno i życzę Ci dużo spokoju 💗
Mnóstwo ludzi idzie na spacer z psem czy biega po lesie i albo nos w telefonie, albo słuchawki na uszach. Nie doceniają lasu, szumu drzew, śpiewu ptaków. Tu i teraz, bardzo mądre co powiedziałaś.
Myślę też, że każdy musi dojść do tego sam i w swoim czasie. Ja kiedyś byłam notorycznie z nosem w telefonie, ale w końcu po prostu mnie to zmęczyło i zobaczyłam, że można inaczej. Teraz już nie wyobrażam sobie powrotu do tego, co było...
Wydaje mi się, że o kilku już wspominałam w Q&A, które robiłam na kanale 😊 Mogę sobie zbierać takie polecenia i może kiedyś dorzucę w jednym z filmów taki moduł z poleceniami 😊
Odnośnie bólu menstruacyjnego bardzo polecam napar z imbiru: zetrzeć lub pokroić w plastry ok 1cm imbiru, zalać wrzątkiem (można imbir umieścić w zaparzaczu, można tez kupic sproszkowany, ale mi on nie smakuje), poczekać 5-10 min. Zacząć pić najlepiej 2-3 dni przed miesiączką i w trakcie, 1-2 razy dziennie. Mi niesamowicie pomógł. :-) A jeśli chodzi o poczucie wartości, to uważam że naprawdę i trwale może je dać tylko wiara w to, że jesteś przez Boga chciana i kochana, i to już teraz, we wszystkich Twoich słabościach, błędach, upadkach. Nic nie musisz robić, On taką Ciebie kocha tu i teraz. ❤ Jednocześnie możesz całkowicie zdać się na Niego, uznać swoją słabość, puścić kontrolę i Jemu zaufać, bo Jemu zależy na Tobie. Dla mnie jest to niesamowicie uwalniające i dzieją się cuda w życiu. 😊 Polecam też z serca grupowe warsztaty '12 kroków Wreszcie żyć'. Oparte na chrześcijańskim fndamencie, ale osoby niewierzące też są zaproszone, mogę się opierać na wizji 'Boga na ile go pojmujemy', więc nawet wizji jakiejś bezosobowej siły wyższej. W Warszawie na pewno w wielu miejscach odbywają się te warsztaty. Oczywiście wszystko w wolności. :-) Poza tym chciałam też powiedzieć, że bardzo lubię klimat i estetykę Twoich filmów, taki spokój w nich. ❤ Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra ❤
Hej! To akurat była joga menstruacyjna, którą znalazłam całkowicie przypadkowo: ruclips.net/video/3gtQJpU0LI0/видео.html 👌 ja ze swojej strony polecam Lidię Mera oraz Move with Nicole 🤌
Wzruszył mnie ten ostatni kadr, pewnie melodia dała taki nastrój. Ale chyba sama też taka kartkę napisze. Tak! Głowa musi mieć czas żeby odpocząć, mnie zawsze śmieszy taka pseudo produktywność - po ciężkiej pracy 8h umysłowej, ktoś lubi zmywać naczynia i słuchać podkastu 🤯 No way! Głowa pracowała tyle godzin, musi miec przerwę a co więcej, jak człowiek się naprawdę nudzi i nie ma nic do zrobienia to odkrywa co tak na serio lubi, staje się kreatywny, wymysla coś. A jakoś o tym nikt nie mówi 😅
Totalnie się zgadzam, że gdy zaczynamy się nudzić, to nagle odkrywamy ogromne pokłady kreatywności, ale i zauważamy w końcu co lubimy i co się wokół nas dzieje. To jest absolutnie niesamowite i nigdy nie chciało mi się wierzyć, gdy ktoś o tym mówił 😅
To jest właśnie książka o której mówię na początku tego filmu, tylko ja mam ją w angielskim wydaniu 🙌 Co do terapii schematów, to w tym roku chcę takiej terapii spróbować, słyszałam że daje fenomenalne efekty ☺️
Ta książka jest też po polsku nazywa się "Terapia schematów". A swoją drogą płacić za terapię i szukać na własną rękę pomocy, to może zmień terapeutę. Ludzie, którzy idą na psychologię, często sami mają problemy ze sobą, a potem udają, że pomagają, bo mają bardziej narąbane w głowie, niż ich klient. To też jest jakiś schemat, "mam problemy ze sobą, to idę na psychologię, żeby zobaczyć, co mi jest". Serio, ciężko jest trafić na porządnego terapeutę - 1/30.
Ta książka, o której mówisz to inna tego autora :) Ta, o której ja mówię na początku filmu to "Program zmiany sposobu życia". Jeśli chodzi o terapeutę, to ja mam inne podejście do tematu. Dla mnie terapeuta to ktoś, kto jest dla mnie wsparciem i przewodnikiem, a nie remedium na wszystkie moje problemy. Praca musi zostać wykonana przeze mnie i nie może odbywać się tylko i wyłącznie podczas terapii. To tak jakby pójść do lekarza i oczekiwać od niego, że rozwiąże wszystkie nasze problemy. Tak naprawdę zawsze wszystko jest w naszych rękach. Lekarz, terapeuta, dietetyk czy ktokolwiek inny do kogo udajemy się po usługę jest tylko osobą, która może nam doradzić, ale praca nadal musi być wykonywana przez nas. Z terapeutki jestem zadowolona, bo bardzo mi pomogła, ale po takim czasie jestem już bardziej obeznana w innych nurtach i to, co powiedziałam sugerowało, że chciałabym spróbować innego podejścia :)
Zgadzam się! Ja kiedyś myślałam, że moja głowa odpoczywa, kiedy oglądam serial, słucham muzyki albo podcastu. Nic bardziej mylnego... I potrafimy tak często spędzać całe dnie, słuchając czegoś w tle 🥲
@katarzynaj9784 Nie uważam, żebym miała problemy większe niż miałam, gdy byłam notorycznie przebodźcowana - a nawet wolę czuć się tak jak teraz, niż tak jak czułam się jeszcze jakiś czas temu :) Myślenie i analizowanie to naturalne czynności, ale my sobie w tych czasach kompletnie nie dajemy na to przyzwolenie i gdy już to robimy, to potem zwala się na nas wszystko, czego do siebie nie dopuszczaliśmy latami.
Jestem wrażliwa za bardzo, wzruszają mnie bajki, krzywda ludzka, krzywda zwierząt, wzrusza mnie muzyka klasyczna, a czasem wzruszam się bez konkretnego powodu. Zgadzam się, że tacy ludzie są niezrozumiani i mają ciężko, bo często wstydzą się swoich emocji, by nie być ocenianym. Pewność siebie budowana jest od dzieciństwa i ja pamiętam zakazy, nakazy i brak wiary w moje umiejętności, co teraz w dorosłym życiu jest dla mnie utrapieniem. Nie doceniam siebie, nie wierzę w siebie i często nie podejmuję ryzyka , bo mam z tyłu głowy, że nie poradzę sobie i powinnam odpuścić. Co do ciszy - nikt tego nie rozumie, ale ja wstając, pijąc kawę potrzebuję kilku minut dla siebie, żeby wejść w ten szalony często dzień. Brak porannej sesji w ciszy powoduje u mnie często złość, otępienie lub zdenerwowanie. Super, że poruszasz takie tematy, bo są jak kołderka dla przebodźcowanej duszy. Ściskam mocno i życzę samych rozwojowych chwil, pełnych spełnienia i ukojenia. ❤
Doskonale rozumiem to, o czym piszesz. Wzruszam się podobnie jak Ty, ale często to ukrywam, bo tak jak napisałaś - bycie wrażliwym powoduje często niezrozumienie i ocenę innych. Mam ogromną nadzieję, że te wszystkie przykre sytuacje z dzieciństwa uda Ci się w końcu przepracować i zawalczyć o dorosłą siebie. Co do ciszy, to uważam że jest mocno niedoceniana i przede wszystkim bardzo rzadko naprawdę rozumiana w tym hałaśliwym świecie. Kojarzymy ciszę z czymś mało przyjemnym, niekomfortowym, bo tak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że wszystkiego jest dużo, wszystko jest głośne. Tymczasem taka cisza potrafi dać ogromną ulgę i przynieść ukojenie. Ściskam!
Olga, wielkie dzięki za ten filmik i polecajkę książkową
Do usług ✨ miłego dnia 🫶
O wow! Napisanie do siebie kartki czy listu to genialny pomysł! W sumie nie słyszę o nim po raz pierwszy ale teraz wyjątkowo do mnie trafił. Mam urodziny na koniec sierpnia więc myślę, że zrobię coś podobnego dla siebie
To jest super rytuał dla samej siebie ✨ czytanie takiej kartki w kolejnym roku jest cudowne 😍
Najlepsze treści na youtube 🖤
Dziękuję 🥺
Olga! Niedawno, pod ktoryms filmikiem, zostawilam Ci komentarz, ze doceniam i lubie to, ze jestes bardzo naturalna i szczera. Dzisiaj sie powtorze - Twoja szczerosc jest absolutnie przepiekna, ujmujaca i dodajaca odwagi, bo czasem sie wydaje, ze 'tylko ja tak mam', a tu sie okazuje, ze inni maja podobne odczucia i ta swiadomosc dodaje odwagi ale tez daje spokoj, ze nie jestesmy sami... Dodam jeszcze cos osobistego, ale moze sprawi, ze sie usmiechniesz... przez ostatnie tygodnie nie ogladalam za bardzo RUclips, bo mialam chorą piesę, dokladnie dwa tygodnie temu musialam ja uspic, co zlamalo mi serce, bo spedzilysmy razem ponad 15 lat... Tez lubie spedzac czas w ciszy ale w tych trudnych tygodniach mialam czasem ochote, zeby ktos to mnie pogadal, cos spokojnego ale sensownego i Ty bylas (a wlasciwie nadal jestes, bo wciaz potrzebuje spokoju) jedyna osoba, ktora moglam ogladac; odkrylam Cie niedawno (przez Karoline) i jeszcze nie obejrzalam wszystkich filmow, wiec ogladam nawet vlogi jesienne, zimowe, jak i czyszczenie przestrzeni i przynosi mi to duzo komfortu - u Ciebie znajduje opanowanie, prawdziwosc i kojacy spokoj. Wydaje mi sie, ze inne dziewczyny, ktore wczesniej ogladalam i ktore nadal lubie, sa po prostu za glosne, trajkotaja za duzo i jest w ich filmach za duzo wszystkiego 🤭 (nic w tym zlego, ale na obecny moment w moim zyciu to mnie rozprasza). U Ciebie jest dobrze i kojaco, dziekuje! 😘
Ogromnie dziękuję Ci za ten komentarz... Wzruszyłam się, ale też poczułam ogromne szczęście, że mam takie wspaniałe osoby, które oglądają moje filmy 🥺 Jest mi niesamowicie przykro z powodu straty członka rodziny, to musiało być naprawdę łamiące serce i nie wyobrażam sobie jak musiało to być dla Ciebie trudne. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie coraz łatwiej sobie z tym poradzić. To, że mogłam być pewnego rodzaju wsparciem dla Ciebie w tym czasie jest dla mnie absolutnie nie do opisania. Dziękuję, że się tym ze mną podzieliłaś. Ściskam Cię mocno i życzę Ci dużo spokoju 💗
Przytulam ❤
Dziękuję za piękny i wartościowy film ❤
Dziękuję za Twój komentarz 🥺❤
Mnóstwo ludzi idzie na spacer z psem czy biega po lesie i albo nos w telefonie, albo słuchawki na uszach. Nie doceniają lasu, szumu drzew, śpiewu ptaków. Tu i teraz, bardzo mądre co powiedziałaś.
Myślę też, że każdy musi dojść do tego sam i w swoim czasie. Ja kiedyś byłam notorycznie z nosem w telefonie, ale w końcu po prostu mnie to zmęczyło i zobaczyłam, że można inaczej. Teraz już nie wyobrażam sobie powrotu do tego, co było...
A może powiesz nam w którymś filmie o kanałach, kontach, które obserwujesz na YT lub IG i które mają wg Ciebie wartościowe treści?
Wydaje mi się, że o kilku już wspominałam w Q&A, które robiłam na kanale 😊 Mogę sobie zbierać takie polecenia i może kiedyś dorzucę w jednym z filmów taki moduł z poleceniami 😊
W temacie poczucia wlasnej wartości bardzo polecam książkę "Jesteś kimś więcej, niż myślisz".
Zapisuję! 🫶
Odnośnie bólu menstruacyjnego bardzo polecam napar z imbiru: zetrzeć lub pokroić w plastry ok 1cm imbiru, zalać wrzątkiem (można imbir umieścić w zaparzaczu, można tez kupic sproszkowany, ale mi on nie smakuje), poczekać 5-10 min. Zacząć pić najlepiej 2-3 dni przed miesiączką i w trakcie, 1-2 razy dziennie. Mi niesamowicie pomógł. :-)
A jeśli chodzi o poczucie wartości, to uważam że naprawdę i trwale może je dać tylko wiara w to, że jesteś przez Boga chciana i kochana, i to już teraz, we wszystkich Twoich słabościach, błędach, upadkach. Nic nie musisz robić, On taką Ciebie kocha tu i teraz. ❤ Jednocześnie możesz całkowicie zdać się na Niego, uznać swoją słabość, puścić kontrolę i Jemu zaufać, bo Jemu zależy na Tobie. Dla mnie jest to niesamowicie uwalniające i dzieją się cuda w życiu. 😊
Polecam też z serca grupowe warsztaty '12 kroków Wreszcie żyć'. Oparte na chrześcijańskim fndamencie, ale osoby niewierzące też są zaproszone, mogę się opierać na wizji 'Boga na ile go pojmujemy', więc nawet wizji jakiejś bezosobowej siły wyższej. W Warszawie na pewno w wielu miejscach odbywają się te warsztaty.
Oczywiście wszystko w wolności. :-)
Poza tym chciałam też powiedzieć, że bardzo lubię klimat i estetykę Twoich filmów, taki spokój w nich. ❤
Pozdrawiam i życzę wszelkiego dobra ❤
Dziękuję za wskazówkę z naparem ☺️ Zazwyczaj w poradach na takie bóle pojawia się rumianek, ale o imbirze chyba jeszcze nie słyszałam ☺️ Pozdrawiam!
Hej. Jaki filmik z jogi oglądałaś z ćwiczeniami rozciągającymi? Szukam czegoś dla siebie, ale jeszcze nie trafiłam na nic co w 100% by mi odpowiadało.
Hej! To akurat była joga menstruacyjna, którą znalazłam całkowicie przypadkowo: ruclips.net/video/3gtQJpU0LI0/видео.html 👌 ja ze swojej strony polecam Lidię Mera oraz Move with Nicole 🤌
Tematyka twoich filmów jest mega dająca do myślenia, ale też obraz jest przepiękny i stąd moje pytanie, jaki masz aparat i obiektyw ?
Hej, od dłuższego czasu używam do nagrywania Sony ZV1 i nagrywam filmy w jakości 4K 😊
Wzruszył mnie ten ostatni kadr, pewnie melodia dała taki nastrój. Ale chyba sama też taka kartkę napisze.
Tak! Głowa musi mieć czas żeby odpocząć, mnie zawsze śmieszy taka pseudo produktywność - po ciężkiej pracy 8h umysłowej, ktoś lubi zmywać naczynia i słuchać podkastu 🤯 No way! Głowa pracowała tyle godzin, musi miec przerwę a co więcej, jak człowiek się naprawdę nudzi i nie ma nic do zrobienia to odkrywa co tak na serio lubi, staje się kreatywny, wymysla coś. A jakoś o tym nikt nie mówi 😅
Totalnie się zgadzam, że gdy zaczynamy się nudzić, to nagle odkrywamy ogromne pokłady kreatywności, ale i zauważamy w końcu co lubimy i co się wokół nas dzieje. To jest absolutnie niesamowite i nigdy nie chciało mi się wierzyć, gdy ktoś o tym mówił 😅
Polecam terapie schematów a książkę 'program zmiany sposobu zycia' w tej książce jest dużo ćwiczeń i przykładów osób z terapii.
To jest właśnie książka o której mówię na początku tego filmu, tylko ja mam ją w angielskim wydaniu 🙌 Co do terapii schematów, to w tym roku chcę takiej terapii spróbować, słyszałam że daje fenomenalne efekty ☺️
@@bloomprojectpl polecam super jest ta terapia i na pewno zauważysz różnice 👌przede wszystkim też szybciej rezultaty.
🙌🏻
Ta książka jest też po polsku nazywa się "Terapia schematów". A swoją drogą płacić za terapię i szukać na własną rękę pomocy, to może zmień terapeutę. Ludzie, którzy idą na psychologię, często sami mają problemy ze sobą, a potem udają, że pomagają, bo mają bardziej narąbane w głowie, niż ich klient. To też jest jakiś schemat, "mam problemy ze sobą, to idę na psychologię, żeby zobaczyć, co mi jest". Serio, ciężko jest trafić na porządnego terapeutę - 1/30.
Ta książka, o której mówisz to inna tego autora :) Ta, o której ja mówię na początku filmu to "Program zmiany sposobu życia". Jeśli chodzi o terapeutę, to ja mam inne podejście do tematu. Dla mnie terapeuta to ktoś, kto jest dla mnie wsparciem i przewodnikiem, a nie remedium na wszystkie moje problemy. Praca musi zostać wykonana przeze mnie i nie może odbywać się tylko i wyłącznie podczas terapii. To tak jakby pójść do lekarza i oczekiwać od niego, że rozwiąże wszystkie nasze problemy. Tak naprawdę zawsze wszystko jest w naszych rękach. Lekarz, terapeuta, dietetyk czy ktokolwiek inny do kogo udajemy się po usługę jest tylko osobą, która może nam doradzić, ale praca nadal musi być wykonywana przez nas. Z terapeutki jestem zadowolona, bo bardzo mi pomogła, ale po takim czasie jestem już bardziej obeznana w innych nurtach i to, co powiedziałam sugerowało, że chciałabym spróbować innego podejścia :)
Nie ukrywajmy, że gdy słuchamy w tle nawet radia robiąc codzienne rzeczy takie jak składanie ubrań itp., to nie pozwalamy sobie na "myślenie".
no właśnie człowiek, który za dużo myśli i analizuje, ma takie problemy jak powyżej widać na tym filmie
Zgadzam się! Ja kiedyś myślałam, że moja głowa odpoczywa, kiedy oglądam serial, słucham muzyki albo podcastu. Nic bardziej mylnego... I potrafimy tak często spędzać całe dnie, słuchając czegoś w tle 🥲
@katarzynaj9784 Nie uważam, żebym miała problemy większe niż miałam, gdy byłam notorycznie przebodźcowana - a nawet wolę czuć się tak jak teraz, niż tak jak czułam się jeszcze jakiś czas temu :) Myślenie i analizowanie to naturalne czynności, ale my sobie w tych czasach kompletnie nie dajemy na to przyzwolenie i gdy już to robimy, to potem zwala się na nas wszystko, czego do siebie nie dopuszczaliśmy latami.